13 lipca 2017

KW Nature Organic Shampoo & Conditioner


   Posiadając szetlanda (jak każdego długowłosego psa) trzeba się zaopatrzyć w dobry szampon i odżywkę, która pomoże nam w rozczesywaniu sierści. Dodatkowo Q jako pies o przesuszonej skórze potrzebuje kosmetyków, które ją nawilżą. Czy KW Nature zdało egzamin w tej kwestii? :)




   Kosmetyki KW Nature są organiczne i bazują na olejku arganowym. Są idealne dla psów, które borykają się ze suchą skórą i zniszczoną sierścią.

   Olej arganowy jest bogaty w niezbędne nienasycone kwasy Omega 6 i 9 oraz naturalnie zawiera dużą ilość witamin A i E. Wzmacnia włos oraz wykazuje działanie przeciwzapalne. Wpływa nawilżająco dzięki redukcji utraty wody ze skóry i sierści. Dodatkowo chroni przed promieniowaniem UV

   Co ważne - szampon, jak i odżywka, to koncentraty. Należy je rozcieńczyć z wodą w stosunku 1:3.









   Po otworzeniu tubek z szamponem i odżywką poczułam wyraźną woń. Szczerze powiedziawszy nie wiem, czy to olejek arganowy, bo nigdy nie wąchałam, ale był to przyjemny, nienarzucający się zapach. Odżywka jest wyraźnie gęstsza i o białym kolorze, szampon nie ma barwy.





   Najpierw według zaleceń producenta rozcieńczyłam porcję szamponu z trzema porcjami wody. Do wymierzenia posłużyła mi nakrętka ;) Taka ilość niestety nie wystarczyła mi na całego psa. Musiałam przygotować jeszcze jedną mieszankę - lekcja na przyszłość.

   Zauważyłam, że produkt nie pieni się bardzo. Raczej delikatnie, ale wystarczająco by wypłukać brud. Wbrew pozorom, że mieszanka jest teraz bardziej jak wodna i "nie trzyma się kupy", łatwo udało mi się ją rozprowadzić nie marnując przy tym. Szybko się spłukuje


   Odżywkę z racji na większą gęstość miesza się trochę ciężej. Już przy nakładaniu czuć jaka jest delikatna i wyślizguje włos. Producent zaleca by zostawić ją na psie na 10 minut. Poszłam za radą i pies stał dokładnie przez taki czas. Dodatkowo, dla wzmocnienia efektu, można psa nakryć ciepłym ręcznikiem. Chyba następnym razem to wypróbuję, bo Kjuczkowi zrobiło się zimno od takiego stania ;)

    Po wysuszeniu reakcje była tylko jedna: O żesz w mordę...! :D Pies mięciutki, gładziutki, najchętniej bym cały czas go macała! Co najważniejsze - nie ma zapachu, który mógłby być drażniący dla psiego nosa. Ogromny plus ode mnie! <3 Włos niemal idealnie prosty, sypki, lekko połyskuje w świetle. Naprawdę nie mam nic do zarzucenia, a szukałam mankamentów dosyć długo. Zresztą... Poniżej zdjęcia porównujące. Sami oceńcie ;)

Podsumowując:
   Ale co tu więcej podsumowywać? :D Zdjęcia mówią same za siebie. Pies nie był suszony suszarką, jedynie rozczesany zaraz po kąpieli i pozostawiony w ręczniku w kennelu. Szampon dokładnie wymył brud, a odżywka nawilżyła skórę i wyprostowała niesforny włos Kjuczka na zadzie. Po JEDNYM użyciu. Jestem oczarowana. I nic złego o tych produktach nie mogę napisać. Nawet to, że są koncentratami jest plusem, bo dzięki temu są bardziej wydajne. KW Nature - łapka w górę <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz