24 stycznia 2016

Poprawy, zaliczenia, egzaminy

  Choćbym chciała - czasu znaleźć nie mogę. Sesja is coming! Dodatkowo choróbsko się uczepiło i kicham, prycham, ledwo żyję. Przez to wszystko nie mam głowy by cokolwiek naskrobać na blogu. Ale, ale.. to nie oznacza, że nic nie robimy. Od początku stycznia wydreptałyśmy około 40-45km. Szkoda tylko, że Endomondo się na mnie obraziło i naliczyło tylko 18km :) Ostatnio wraz z BeagLove zaliczyłyśmy dwa psiospacery - po 6 i 9 km. Agility poszło w odstawkę, ponieważ hali nie ma a wszystko pozamarzane. Czekamy na roztopy.



A u was jak styczeń mija? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz